Witamy na naszej stronie z CYTATAMI z książki „Pamiętnik lesbijki” Eryka Edwardssona!
Zapraszamy też na nasz FANPAGE na Facebooku poświęcony właśnie CYTATOM z „Pamiętnika lesbijki”. 🙂
LAJKUJ, POBIERAJ i UDOSTĘPNIAJ swoje ulubione CYTATY w FORMIE GRAFICZNEJ na naszym FANPAGE na facebooku.
.
1. „Stykam się w tramwaju z obcymi sobie jestestwami i odczuwam potęgujący się ból wyobcowania. Na chwilę strumyczki ich osobowości przecinają się z moją zdekomponowaną, hermetyczną osobowością mizantropki. Ach, te spotkania mikroświatów… Robię głośniej discmana i zaciskam usta, aby nie wydarł się z nich żaden krzyk… Ani szept.”
.
2. „I nie dziwię się już niczemu, prócz ich zdziwienia.”
.
3. „Z pozoru jestem pozorna.”
.
4. „Zaparowane szyby ociekającego deszczem tramwaju. Zapocone szkło, przez które sączą się do środka fragmenty rzeczywistości.”
.
5. „Wszyscy nagle robią to samo, tak zgodnie, jakby się umówili. Ale się nie umówili. Gdyby spróbowali to zrobić, doszłoby do kłótni.”
.
6. „W życiu chodzi o coś więcej, niż tylko o przeżycie aż do śmierci.”
.
7. „W ciągu ostatnich dwóch lat studiów udało mi się ani razu nie zamienić z nią słowa i mam nadzieję, że nie będę musiała tego czynić przed magisterką. Ani też po.”
.
8. „Podoba mi się jej uśmiech. Ponętne usta, wzorcowo piękne, lśniące zęby; z takim predyspozycjami nie może się brzydko uśmiechnąć… I jeszcze te oczy. Zdradzające obecność tysiąca dobrze skrywanych tajemnic, które poznać mogą tylko ci nieliczni, którzy zagłębią się w odmętach przepastnej duszy ich właścicielki.”
.
9. „Tym bardziej, że to jakaś gotka czy tam satanistka, bo to jeden czarny syf. Chociaż tej delikwentce trzeba oddać, że ciuchy ma skomponowane z niejakim smakiem, do tego makijaż intrygujący, porusza się z pewnym wdziękiem, słowem aparycja bez zarzutu. Zadbane dziewczę.”
.
10. „Ludzie wciąż mnie zaskakują, ale ty mnie zaskoczyłaś pozytywnie i to mnie najbardziej dziwi.”
.
11. „Banda ludzi kretyńskiej zabawy.”
.
12. „Ta lala ma bogatych starych i mogłaby sobie wypychać forsą stanik, gdyby nie to, że robi to już przy użyciu specjalnych wkładek, którymi kiedyś mi się chwaliła w damskiej toalecie. To jest jej jedyny plus, że oszukuje w ten niesubtelny sposób facetów.”
.
13. „Potem pozwalam pocałować mnie w policzek obleśnemu Filipowi, za którym szaleje jakieś 60 procent wszystkich lasek, które chodzą do klubów. Gdyby nie jego wybitnie troglodytyczna osobowość, mogłabym zrozumieć jakieś 5 procent z nich. Cała reszta to jednak nie błąd statystyczny, tylko żałośnie naiwne dupy, które swoją ślepotą i próżnią intelektualną przynoszą hańbę swojej płci.”
.
14. „Uwielbiam z nią szaleć na parkiecie i patrzeć jak okoliczni faceci wybałuszają na nas oczy, kiedy wyginamy swoje gibkie ciałka w namiętne pozy.”
.
15. „Zresztą wolę za dużo na nią nie patrzeć, bo wygląda dzisiaj tak ładnie, że tylko mnie rozdrażnia myśl o tym, że za godzinę jakiś facet z wywieszonym jęzorem będzie dotykał jej delikatnego ciałka swoimi niezdarnymi łapami.”
.
16. „Tylko ja i muzyka przemieszana z kaskadą kolorowych świateł i oszałamiającymi rozbłyskami stroboskopów.”
.
17. „Jestem sama, jestem mokra, jestem… Zaplątana w pajęczynę własnych niedorzecznych urojeń i niezdrowych wyobrażeń…”
.
18. „Tak wygląda miłość? Wpychanie sobie nawzajem różnych części ciała w inne części ciała? Nie! To nie jest miłość! To tylko… Życie.”
.
19. „Oby ten Kamilek był w stanie docenić jej przymioty… W końcu to facet i może mieć z tym pewne problemy”.
.
20. „Kocham to uczucie odrealniającego uniesienia, w którym mogę zatopić swoją duszę niemal bez reszty”.
.
21. „Istnieją być może dzieła i arcydzieła, ale przyjemność można czerpać równie wielką ze słuchania disco polo, jak z uczestnictwa w koncercie orkiestry symfonicznej”.
.
22. „Jednak ja jeszcze nie poległam na polu niesławy, jakie roztacza się pomiędzy wszystkimi zerwanymi związkami, gdzie stopa grzęźnie w stertach złamanych serc, które zostały zamienione przez swoich byłych właścicieli w sople lodu lub bryły kamienia”.
.
23. „Koncentruję się na muzyce i świetle. Lampa stroboskopowa ukazuje mi kolejne klatki z filmu o tańczących ludziach”.
.
24. „Sycę się swoim szczęściem i uśmiecham na myśl o tym, że moja koleżanka jest dzisiaj różowa prawdopodobnie aż po same majtki, bowiem nie byłoby to w jej przypadku nic dziwnego, gdyby do różowej spódniczki, takiejże bluzki, butów i skarpetek dobrała bieliznę w tym samym, w jej przekonaniu szałowym, kolorze”.
.
25. „Ale to jej ciało i może wsadzać je w dowolne rzeczy”.
.
26. „Pokaż mi miłość, skoro mnie kochasz! No dalej, ty skurwielu! Show me love… Aż zapragnę jej naprawdę”.
.
27. „To by był cały on. Zdradzić laskę, a potem mieć do niej pretensję o to, że ona ma pretensję do niego”.
.
28. „Faceci. Te wredne skurwiele. Chcą tylko jednego od życia: cielesnych doznań, hedonistycznego upojenia w seksualnej orgii, którą mają czelność nazywać miłością”.
.
29. „I kiedy już zdołałam wystawić mu certyfikat nieprzydatności do spożycia, ten typek prosi mnie do tańca”.
.
30. „Na kanapie siedzi Pati z tym swoim Blondynem i tulą się do siebie. Szybka jest. Zbyt szybka, będzie tego potem żałować”.
.
31. „I po następnych pięciu minutach rozmowy jestem już pewna. To następny skurwiel.”
.
32. „To kolejny skurwiel. Jego oczy i mimika zdradzają jego prawdziwą wilczo – lisią naturę. To spojrzenie wygłodniałego wilka, który sadzi się na zwierzynę, połączone z obłudą liska pragnącego zwieść na manowce biedną gąskę, aby móc ją sobie potem schrupać, a kosteczki rzucić w ciemny dół. Obrzydliwość!”
.
33. „Jakaś inna laska z pewnością by się nabrała na twój skrzętnie skrywany portret Doriana Graya… Ale nie ja. Oj, nie!”
.
34. „Ale będę twarda. Zatańczę z nim. W końcu tyłek ma niezły, mogę się do niego przytulić na pięć minut. A potem koniec.”
.
35. „Oczywiście koleś umie tańczyć tylko jeden na jeden, no ale niech mu będzie. Tańczymy.”
.
36. „W okolicy drugiej zwrotki jego prawa dłoń zbliża się na niebezpieczną odległość do mojego pośladka, a po kilku kolejnych linijkach tekstu już wyraźnie rozgaszcza się na moim tyłku, badając jego sprężystość.”
.
37. „Szybka jest. Zbyt szybka, będzie tego potem żałować”.
.
38. „Blondyn rozpala swoją namiętność z ozorem w delikatnych usteczkach Pati. Ona wydaje się być taka drobna i bezbronna w jego ramionach”.
.
39. „Zaczyna mi się robić niedobrze, kiedy widzę, jak jego wprawne ręce wędrują po jej delikatnym ciele, jak docierają do wszystkich intymnych zakamarków, do jakich tylko wolno się zapuścić w miejscu publicznym, jak jego usta ocierają się o jej wargi, szyję, jak jego nogi splatają się pod stołem z jej zgrabnymi stópkami.”
.
40. „Wparuję się zatem bezradnie w ten bolesny widok. Jej usta, jej ciało, jej dusza… Wszystko wydane na pastwę obcego mężczyzny”
.
41. „To jej życie, może je marnować w dowolny sposób.”
.
42. „Widzę ich razem i zazdroszczę…
Lecz nie jej…
Jemu.
Że może smakować ust Pati, dawać jej rozkosz i otrzymywać to samo w zamian. Że jego palce mogą dotykać płatków jej warg, złocistej skóry i czarnej sukienki, pod którą pręży się jej filigranowe ciało…”
.
43. „Przy wejściu do ubikacji natykam się jednak na Filipa, który przyssał się do jakiejś blond lali i tłamsi jej cycki swoimi brudnymi łapami, jakimi na pewno przed piętnastoma minutami trzymał swojego fiuta, kiedy się odlewał, a których niewątpliwie nie umył”.
.
44. „Zalewają mnie myśli, których znaczenia nie pojmuję”.
.
45. „Deszcz tworzy na mojej twarzy nieprawdziwe łzy, które rozmywają makijaż. Wodonieodporne, nie dość drogie kosmetyki, na jakie tylko stać moich rodziców”.
.